“Putin’s spectrum of options is pretty broad,” a prominent businessman in Moscow said, “from doing a cease-fire today to fighting a hundred-year war.” Julian E. Barnes and Oleg Matsnev
Kreml utworzy na Syberii państwo w państwie, aby zagospodarowaniem tych terytoriów nie zajął się kto inny
Leki na wzmocnienie odporności na receptę - szczepionki doustne lub donosowe. Lizaty bakteryjne, bo tak nazywają się doustne szczepionki przepisywane na receptę, są lekami, które mogą odgrywać znaczącą rolę w profilaktyce zakażeń układu oddechowego. Ze względu na drogę podawania dzielimy je na szczepionki doustne i donosowe.
Wzmocnij swoją odporność na stres poprzez: 1. Sesje coachingowe – to praca nad wzmocnieniem pewności siebie, nauką redukcji stresu, czyli opanowywanie nowych umiejętności ale również praca z umysłem i uczuciami, tak by ciało, umysł i serce jak najczęściej były w harmonii. To praca z mądrością ciała ale również z naszymi
Study with Quizlet and memorize flashcards containing terms like Co bierze udzial w mechanizmach obrony nieswoistej?, receptory PRR, etapy migracji leukocytow and more.
Co się dzieje z Władimirem Putinem? Nagrania, które pokazują jakiś kompletny obłęd. Co bierze #Putin?
. Zgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść data publikacji: 15:11, data aktualizacji: 14:16 Konsultacja merytoryczna: Lek. Aleksandra Witkowska ten tekst przeczytasz w 4 minuty Sterydy (lub steroidy) to potoczna nazwa grupy leków stworzonych na wzór kortykosteroidów, hormonów występujących naturalnie w organizmie człowieka. Sterydy są stosowane w leczeniu szeregu chorób, jednak ze względu na możliwe skutki uboczne, muszą być dawkowane rozsądnie i pod ścisłą kontrolą specjalisty. Sterydy anaboliczne bywają natomiast stosowane jako doping w sporcie, mający wspomóc spalenie tkanki tłuszczowej, zbudowanie masy mięśniowej oraz zwiększenie siły. Ich przyjmowanie wiąże się z ryzykiem powikłań zdrowotnych oraz zmian w zachowaniu. turk_stock_photographer / Getty Images Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Czym są sterydy? Zastosowanie leków steroidowych Sterydy - skutki uboczne Sterydy anaboliczne – co to jest? Skutki uboczne stosowania sterydów anabolicznych Sterydy anaboliczne a sport Czym są sterydy? Leki sterydowe (steroidy) są to leki przeciwzapalne, stosowane podczas leczenia schorzeń takich jak np. astma, układy zapalenia naczyń, zapalenie mięśni, reumatoidalne zapalenie stawów, dna moczanowa, toczeń rumieniowaty, alergie o ciężkim przebiegu oraz wiele innych chorób w obrębie układów endokrynnego, krwionośnego czy kostno-szkieletowego. Steroidy to lekarstwa, które podaje się jedynie w szczególnych przypadkach ze względu na to, że powodują wiele skutków ubocznych. Lekarstwo wykazuje wysoką skuteczność terapeutyczną u osób cierpiących na toczeń rumieniowaty, u których może dojść do niewydolności nerek. Steroidy zmniejszają stany zapalne np. zapalenie płuc, nierzadko powodujące u pacjenta skurcz oskrzeli i duszności. Terapia z zastosowanie leków steroidowych może uchronić nawet przed koniecznością robienia dializ i przeszczepu. Zobacz również: Sterydy a trądzik Zastosowanie leków steroidowych Istnieją dwie grupy leków steroidowych – mineralokortykosteroidy i glikokortykosteroidy. Z pierwszych z nich korzysta się podczas leczenia nadciśnienia, leki z drugiej grupy służą do regulacji przemian tłuszczów, białek i węglowodanów. Glikokortykosteroidy mają działanie przeciwzapalne i immunosupresyjne. To sprawia, że przy ich pomocy leczy się choroby zapalne jelit, zapalenie skóry i egzemę, stwardnienie rozsianie, zapalenia stawów, tkanki mięśniowej, toczeń. Steroidy stosowane są zarówno jako środki antykoncepcyjne, jak i leki pomagające zajść w ciążę – można je podawać, by uzupełnić niedobór potrzebnych hormonów. Oprócz tego sterydy anaboliczne wspomagają przyrost tkanki mięśniowej i ułatwiają redukcję wagi – w sporcie traktowane są jednak jako środki dopingujące. Sterydy - skutki uboczne Ryzyko wystąpienia skutków ubocznych w trakcie steroidoterapii jest wysokie – zależy od dawki i rodzaju przyjmowanych sterydów i tego, jak długo pacjent przyjmuje lek. Z tego powodu lekarze przepisują sterydy, gdy korzyści z ich przyjmowania przewyższają szkodliwe efekty. Jednak cała terapia musi odbywać się pod czujnym okiem lekarza. Wśród pacjentów przyjmujących leki steroidowe odnotowano przypadki niepożądanych działań. Zaliczają się do nich np. zaburzenia emocjonalne, problemy ze snem, wzrost masy ciała, wynikający ze znacznego wzrostu apetytu. nadmierne owłosienie, problemy żołądkowe, osteoporoza, trądzik, nadciśnienie tętnicze. rozstępy pojawiające się w okolicach ud, pośladków i piersi. późniejsze dojrzewanie płciowe i wolniejszy wzrost (dzieci). Dowiedz się więcej: Sterydy odbijają się na zdrowiu psychicznym Sterydy anaboliczne – co to jest? Sterydy to pojemny termin, gdyż mogą oznaczać zarówno omówione wcześnie leki oparte na kortykosteroidach, jak i sterydy anaboliczne, potocznie nazywane anabolikami lub sterydami. Sterydy anaboliczne to pochodne testosteronu, a dokładniej jego syntetyczne kopie. Można przyjmować je w formie zastrzyków, wziewnie i doustnie - jednak każda z tych metod jest jednakowo szkodliwa. Sterydy anaboliczne dają szybki efekt. Osoba je stosująca jest „napompowana”, jedynak tylko do pewnego momentu – gdy nie dostarczy ciału dawki sterydu, wygląd sylwetki znacznie się pogarsza i maleje siła mięśni. Wraz ze stosowaniem anabolików organizm coraz bardziej się do nich przyzwyczaja i wymaga po pewnym czasie coraz to większych dawek – preparat ma działanie uzależniające. Skutki uboczne stosowania sterydów anabolicznych Zażywanie środków anabolicznych szkodzi zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Panowie, mimo iż mają początkowo większy popęd seksualny, po pewnym czasie zaczynają mieć ginekomastię, mniej plemników i mniej naturalnego testosteronu – to prowadzi do kurczenia się jąder i niekiedy do bezpłodności. Kobiety przyjmujące anaboliki mają niższy głos (niekiedy już na stałe), nieregularne miesiączki, zmiany skórne, łysienie i powiększoną łechtaczkę. Mężczyźni przyjmujące anaboliki mają bujny zarost na torsie i plecach, lecz nie przybywa im włosów na głowie. Innymi skutkami ubocznymi są bolesne skurcze i obrzęki, które wywołuje nadmiar wody w organizmie. Z kolei nastolatkowie korzystający z takich „kuracji” mogą wolniej rosnąć, gdyż w rezultacie stosowania sterydów anabolicznych w młodym wieku przedwcześnie zaczynają zanikać zakończenia kości długich. Warto też zwrócić uwagę na wpływ anabolików na psychikę. Osoby, które je zażywają, są częściej agresywne i poirytowane, choć niekiedy mogą mieć wybuchy euforii. Z drugiej strony przyjmowanie anabolików może zakończyć się depresją i próbą samobójczą. Osoba pod wpływem preparatu ma huśtawki nastrojów, często niezrozumiałe dla otoczenia. Tego typu objawów można uniknąć przez stosowanie większych dawek anabolików, lecz w rezultacie i tak doprowadzi to do uzależnienia. Sterydy anaboliczne a sport Stosowanie środków anabolicznych jest nielegalne. Często korzystają z nich kulturyści i lekkoatleci i sportowcy trenujący różne sporty siłowe, w których liczy się wysoka wytrzymałość mięśni. Jednak mogą je przyjmować sportowcy-amatorzy, ćwiczący wyłącznie dla siebie, gdyż nie są przez nikogo kontrolowani. Anaboliki sprzedawane są jako zestawy witaminowe lub odżywki, nierzadko zarejestrowane jako suplementy diety – niemniej jednak legalne nie znaczy bezpieczne. Przeczytaj także: Co się dzieje na siłowniach? Sterydy niszczą polskich mężczyzn Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na gdzie uzyskasz pomoc online - szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu. sterydy Kortykosteroidy hormony doping hormony anaboliczne leczenie sterydowe steroid lek sterydowy Rak tarczycy, parkinson, kuracja sterydami. Coraz głośniej o chorobach Putina Zdaniem wielu obserwatorów Władimir Putin, prezydent Rosji i inicjator agresji na Ukrainę, coraz bardziej pogrąża się w szaleństwie i paranoi. Mają na to... Adrian Dąbek Co się dzieje na siłowniach? Sterydy niszczą polskich mężczyzn Impotencja, degeneracja wątroby, obrzęki, trądzik, wypadania włosów, ginekomastia – efektów ubocznych stosowania sterydów jest mnóstwo. Polscy mężczyźni sięgają... Zuzanna Opolska | Onet. Komórki odpornościowe potrafią wytwarzać sterydy Niektóre komórki układu odpornościowego aktywują się bądź dezaktywują w zależności od obecności produkowanego przez siebie sterydu - donoszą naukowcy z W. Brytanii. Sterydy odbijają się na zdrowiu psychicznym Szwedzcy naukowcy potwierdzili, że istnieje związek pomiędzy stosowaniem sterydów anaboliczno-androgenicznych a problemami zdrowia psychicznego. O ich wnioskach... Cardio - co to jest, na czym polega i kto może je stosować? Cardio to rodzaj treningu nazywany treningiem wytrzymałościowym lub tlenowym. Wzmacnia wydolność organizmu oraz z uwagi na zwiększenie ilości oddechów na minutę,... Nystatyna - ulotka, właściwości i zastosowanie leku Nystatyna to jeden z leków często przepisywanych pacjentom, którzy zmagają się z różnego rodzaju infekcjami grzybiczymi. W aptekach nystatyna – tabletki,... Nandrolon na olimpiadzie w Rio. Polski sztangista wykluczony Tomasz Zieliński, polski sztangista i mistrz Europy został wykluczony z Igrzysk Olimpijskich w Rio. Kontrola antydopingowa wykazała obecność w jego organizmie... as | Onet.
Miesiąc, jaki upłynął od rozpoczęcia rosyjskiej agresji, to dobry moment na podsumowanie i próbę odpowiedzi, co powoduje, że ukraińska obrona jest tak skuteczna. Przyjrzyjmy się tyłom tworzącym fundament odporności państwa i społeczeństwa w czasie wojny. O świcie 24 lutego na ukraińskie miasta spadły bomby i rakiety. Rosjanie zaatakowali z północy, wschodu i południa, a także z terenów Białorusi. Zaplanowana na kilka dni „operacja specjalna” okazała się wojną trwającą już miesiąc. Ukraińcy nie tylko nie ustąpili, ale rozpoczęli udane kontrataki, odpychając siły agresora od Kijowa. Symbolem taktycznej nieudolności Rosjan stała się wieś Czornobajiwka, gdzie ukraińska armia dziewięć razy już niszczyła zbierające się na lotnisku wrogie siły. Od ukraińskiego ognia poległ tam nawet rosyjski generał. O wojnie mówi się i pisze nieustannie, narracje mieszają się – ta o zaskakującej sprawności ukraińskich żołnierzy, bohaterstwie ochotników i ludności cywilnej, nieudolności, ale i bestialstwie Rosjan atakujących obiekty cywilne. Symbolem stał się Mariupol, w którym, jak informuje mer miasta, nie ostał się ani jeden cały budynek, a statystyka ofiar to już tysiące zabitych. Inna tragiczna statystyka wyraża się w liczbie 121 – to liczba zabitych dzieci, 167 odniosło rany. Czytaj też: Krwawy impas Armia działa, bo zaplecze działa Miesiąc, jaki upłynął od rozpoczęcia rosyjskiej agresji, to dobry moment na podsumowanie i próbę odpowiedzi, co powoduje, że ukraińska obrona jest tak skuteczna. Aspektom militarnym poświęcono już wiele analiz, armia jednak działa tylko tak dobrze, jak sprawnie zorganizowane jest zaplecze. Przyjrzyjmy się więc ukraińskim tyłom tworzącym fundament odporności państwa i społeczeństwa w czasie wojny. Zacząć jednak należy od podstawowych informacji statystycznych. Tylko w ciągu pierwszych trzech tygodni wojny zniszczona została infrastruktura o wartości co najmniej 1,8 tryliona hrywien (ok. 63 mld dol.), w tym 200 szkół, 39 szpitali, 5 tys. km linii kolejowych, 15 tys. km dróg, 350 mostów i przepraw. Symbolem destrukcyjnej pasji Rosjan stał się samolot AN-225 „Mrija” (Marzenie), największa latająca konstrukcja świata, zniszczony na lotnisku w Hostomelu na początku wojny. Niemniej poważnym ciosem dla ukraińskiej gospodarki jest fakt, że na terenach, gdzie prowadzone są działania bojowe, wytwarzano połowę PKB. Zgodnie z analizą Advanter Grup przeprowadzoną 11–13 marca 54 proc. przedsiębiorstw wstrzymało działalność, 25 proc. radykalnie ją ograniczyło, 21 proc. dokonało relokacji, tylko 17 proc. pracuje w pełnym zakresie. Narodowy Bank Ukrainy szacuje, że kraj traci każdego tygodnia 50 mld hrywien niewytworzonego PKB, co może przełożyć się nawet na zmniejszenie gospodarki o 35 proc. Straty poważne, ciągle jednak nie na tyle, by podkopywały możliwość funkcjonowania państwa i społeczeństwa, bo działa to, co w sytuacji kryzysu najważniejsze – system władzy publicznej we wszystkich jej aspektach: politycznym, informacyjnym, zapewnienia usług społecznych; na większości terytorium kraju działa infrastruktura krytyczna. Co najważniejsze, władza polityczna cieszy się pełnym uznaniem sięgającym 98 proc., jeśli chodzi o dowództwo wojskowe, 93 proc. w przypadku prezydenta i blisko 90 proc. w przypadku władz lokalnych. Czytaj też: Wodzowie walczących ukraińskich miast obrastają w legendę System wojennego wsparcia Za tym poparciem idzie systematyczny, mierzony od początku wojny wzrost pozytywnych nastrojów społecznych. W badaniu Rating Group z 18 marca 77 proc. ankietowanych deklarowało, że sprawy idą w dobrym kierunku, a 93 proc. twierdziło, że Ukraina jest w stanie się obronić, dla ponad 60 proc. zwycięstwo jest kwestią kilku tygodni–miesięcy. Taki nastrój zapewnia dobrą legitymację dla władz publicznych podejmujących metody wojennego zarządzania nie tylko w wymiarze gospodarczym, ale i społecznym. Legitymacja nie oznacza wszakże pełnego posłuszeństwa – wojenny zakaz sprzedaży mocnych alkoholi na pewno zmniejszył spożycie trunków, ale go nie wyeliminował, o czym świadczy rozwijający się czarny rynek. Mimo załamania działalności gospodarczej bez przerwy działa system finansowy – Narodowy Bank Ukrainy zdołał ochronić hrywnę przed niekontrolowaną dewaluacją, a system bankowy nie utracił zdolności obsługi przepływów finansowych. System ten dziś jest podstawą obsługi usług społecznych i wypłat świadczeń w ramach programu „je pidtrymka”. Umożliwia on uzyskanie 6,5 tys. hrywien wsparcia dla osób znajdujących się na terenie działań wojennych lub które utraciły pracę. Świadczenie działa bardzo prosto. Wystarczy złożyć wniosek przez aplikację mobilną serwisu elektronicznych usług rządowych (odpowiednik naszego mObywatela, tylko ze znacznie szerszym portfelem możliwości) oraz posiadać konto w jednym z banków włączonych do systemu e-usług rządowych. Ten system wojennego wsparcia jest nieoczekiwanym rozwinięciem usługi uruchomionej w trakcie pandemii, kiedy w ramach „je pidtrymki” wypłacano 1 tys. hrywien wszystkim pełnoletnim, którzy przeszli pełny cykl szczepień przeciwko koronawirusowi. Z programu skorzystało 7,3 mln osób. Pieniądze można było wydać na podróże koleją i samolotami wewnątrz Ukrainy, zakupy książek, uczestnictwo w kulturze i sporcie, a także w grupie powyżej 60 lat na zakup leków. Pandemiczne doświadczenie przydało się podczas wojny. Rozmowa Żakowskiego: Czy nowa mapa świata jest możliwa bez Rosji? Rolnicy na traktory, nie na czołgi Oczywiście, same transfery z budżetu do odbiorców indywidualnych nie wystarczą, choć wsparcie siły nabywczej ma ogromne znaczenie dla utrzymania działalności gospodarczej. Ukraiński rząd wspiera też przedsiębiorczość bezpośrednio – obniżono tymczasowo stawki podatków, działa system nieoprocentowanych kredytów. W efekcie po pierwotnym załamaniu odsetek nieaktywnych przedsiębiorstw zmalał do ok. 30 proc. Teraz wszakże najważniejszym wyzwaniem jest rozpoczęcie sezonu rolnego. Sprawa tak ważna, że pracownicy tego sektora zostali zwolnieni z obowiązku mobilizacyjnego – zamiast do czołgów mają siadać na traktory, by obsiać pola. Władze Ukrainy przekonują, że dla własnych obywateli mają zapasy żywności na dwa lata. Chodzi jednak o udział ukraińskiego rolnictwa w systemie produkcji żywności – Ukraina wytwarza połowę produkowanego na świecie oleju słonecznikowego, jest jednym z ważniejszych producentów i eksporterów pszenicy. Doskonale sprawdza się w czasie wojny ustrojowa zasada decentralizacji władzy publicznej przyjęta po rewolucji w 2014 r. Samorządy lokalne zyskały istotne kompetencje i zasoby umożliwiające obsługę ludności gmin i miast. Dziś merowie są nie tylko liderami koordynującymi opór we współpracy z administracją wojskową. Nieustannie dbają o to, co jest ich codzienną misją, czyli zapewnienie usług publicznych, od odbioru odpadów po transport publiczny. Wystarczy wejść na witryny lokalnych władz, by zobaczyć, czym żyją miasta podczas wojny. I tak Lwów zapewnił dostęp do bibliotek osobom ewakuowanym, obniżył stawki opłat za parkowanie, ale jednocześnie bezwględnie walczy z tymi, co łamią przepisy – od początku marca odholowano w mieście 117 samochodów. Nieprzerwanie pracuje system energetyczny, choć ze względu na zmniejszenie aktywności gospodarczej produkcja elektryczności zmalała o kilkadziesiąt procent. Mimo to z nielicznymi wyjątkami jednostki energetyki systemowej, z 15 blokami jądrowymi, pracują zgodnie z wymogami technologicznymi i reżimami bezpieczeństwa. Nad bezpieczeństwem instalacji jądrowych czuwa Inspektorat Państwowego Regulatora Jądrowego, choć nie ma wpływu na to, co dzieje się na terenach Czarnobylskiej i Zaporoskiej Elektrowni Atomowej – obsługiwane są przez ukraińskich specjalistów, ale w reżimie okupacji przez siły rosyjskie. Ważnym elementem wzmacniającym stabilność systemu energetycznego jest jego integracja do sieci europejskiej ENTSO-E, która nastąpiła w czasie wojny. Pracuje ukraińska kolej, organizując transporty ewakuacyjne, którymi przewieziono już ok. 3 mln osób. Równolegle działają połączenia kursowe, na które można kupować bilety przez internet lub czatboty takich aplikacji komunikacyjnych jak Telegram. Jak napisał znany pisarz Andrij Kurkow, który pojechał na Zakarpacie: pociągi jeżdżą, zazwyczaj punktualnie, o ile po drodze nie ma bombardowania lub godziny policyjnej. Ta różnica, że w sypialnych nie wydaje się pościeli, ale herbata ciągle po 10 hrywien, pisze Kurkow na Facebooku. Osobiście sprawdziłem, że gdybym chciał dziś pojechać ze Lwowa do Kijowa, bez problemu kupiłbym bilet za 420 hrywien. Działa system edukacji, w zależności od warunków w trybie rzeczywistym lub zdalnego nauczania. Uczniowie mają do dyspozycji platformy zdalnego nauczania obejmujące nie tylko program szkoły powszechnej, ale także wspierające dzieci w wieku przedszkolnym. Były prezydent Estonii: Rosję trzeba pokonać, zanim nas zniszczy Ukraina. Dobrze zdany egzamin Przykłady na to, jak działa ukraińskie państwo i społeczeństwo w czasie wojny, można mnożyć. Najważniejszy wniosek jest właśnie taki – ukraińska republika, czyli system instytucji władzy publicznej i społeczeństwa obywatelskiego, funkcjonuje bez chwili przerwy, organizując zgodnie z obowiązującymi po 2014 r. zasadami ustrojowymi obronę, zarządzanie kryzysowe, codzienne funkcjonowanie, utrzymanie infrastruktury i usług. Oczywiście, trudno mówić o normalnym życiu, kiedy bomby spadają nawet na Lwów, a liczba osób wewnętrznie przesiedlonych sięga milionów. Mimo dramatycznych wieści napływających z Mariupola lub Charkowa nie można jednak mówić o katastrofie rozumianej jako ryzyko upadku państwa i republiki. To właśnie w tym wymiarze Ukraińcy zdali egzamin zaskakująco dobrze. Jeszcze w ciągu pierwszych dni wojny światowa opinia publiczna żyła wizją Ukrainy z moskiewskich opowieści o państwie upadłym, skorumpowanym, którym rządzi podrzędny aktorzyna wysługujący się oligarchom. Ta opowieść była skuteczna, bo niepozbawiona odniesień do rzeczywistości. Tak, Ukraina cierpiała na niezwykłą alienację systemu politycznego od społeczeństwa. Tak, korupcja mimo prób reform po 2014 r. utrzymywała się na wysokim poziomie. Wpływ oligarchów na politykę i życie publiczne także był niebezpiecznie wysoki. Pod tą powierzchnią jednak trwała nieustanna praca rekonstrukcji wyzwolonej przez rewolucję. Wzrost aktywności społeczeństwa obywatelskiego, reformy sfery kultury, reforma samorządowa i decentralizacja, modernizacja i uspołecznienie armii przyniosły niezwykłe efekty, które w pełni ujawniły się podczas wojny. Efekt najciekawszy to nie tylko powszechna konsolidacja i mobilizacja, ale także wysoki poziom wzajemnego zaufania. Jego wyrazem jest nie tylko dystrybucja broni ochotnikom oddziałów obrony terytorialnej i miejskiej samoobrony. To także brak wojennej cenzury, mimo że jest przewidziana w przepisach stanu wojennego. Owszem, komunikacja została skonsolidowana – wiadomości nadawane są w ramach „medialnego maratonu” podtrzymywanego przez główne stacje medialne pod hasłem „Zjednoczone Wiadomości”. Czytaj też: Gdzie się rozpłynęli rosyjscy żołnierze? Ukraińcy już myślą, co będzie po wojnie Niezależnie jednak od tego kanału prasa i media społecznościowe nadają bez przerwy, dziennikarze docierają do terenów działań wojennych i płacą za to najwyższą cenę – liczba dziennikarzy zabitych w trakcie tej wojny niepokojąco rośnie. To oczywiście nie oznacza, że ukraińskie władze nie kontrolują przestrzeni informacyjnej – udaje im się doskonale chronić doniesienia o własnych stratach, które zastępują systematycznie publikowanymi statystykami strat rosyjskich. Przepisy stanu wojennego dają wojskowej administracji kontrolę nad mediami, korzystają jednak z tej władzy wstrzemięźliwie. Przy tak wysokiej mobilizacji społecznej nie muszą się obawiać, że działalność dywersyjna i dezinformacyjna wroga odniesie skutek. A sami Ukraińcy, mimo stanu wojny, która ciągle nie została rozstrzygnięta, już debatują o przyszłości, coraz bardziej przekonani, że zależeć będzie głównie od nich samych. Tekst ukazał się także na blogu Fundacji Batorego, której Edwin Bendyk jest prezesem.
Zdrowy sen, witamina D i śmiech uchronią nas przed infekcjami. Banalne? Spróbuj, zanim dostaniesz kolejny antybiotyk. Lekarze i epidemiolodzy alarmują: przed nami wiosenny szczyt zachorowań na infekcje górnych dróg oddechowych. Gwałtownie wzrasta liczba chorych na grypę, której każdy przypadek jest wnikliwie monitorowany przez specjalistów ze względu na ryzyko poważnych powikłań, np. zaburzeń pracy serca. W styczniu tego roku zachorowało na nią nieco ponad 116 tys. osób, w lutym już prawie 140 tys. – podaje Centrum Informacji o Przeziębieniu i Grypie. W marcu i na początku kwietnia liczba nowych zachorowań utrzyma się na podobnym poziomie – wynika z wieloletnich analiz Państwowego Zakładu Higieny. Tak samo będzie z innymi infekcjami górnych dróg oddechowych. Wszystko za sprawą zdradliwej pogody, sprzyjającej rozwojowi chorobotwórczych wirusów, które atakują osłabione po zimie organizmy. Aby zatem wzmocnić odporność, wcale nie trzeba kupować drogich leków. Często wystarczy skorzystać ze starych domowych sposobów, których korzystne działanie potwierdza dziś nauka. I dodaje kilka nowych. 1. Polub ciszę Uporczywy, nawet niezbyt głośny hałas drażni, rozprasza i działa jak długotrwały stres – podnosi ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, a także osłabia układ odpornościowy. Szkodliwy jest każdy długo trwający hałas, nawet tak niewielki jak szum w biurze spowodowany przez drukarki, komputery czy rozmowy telefoniczne – dowiedli badacze z Cornell University. Podnosi on bowiem poziom hormonu stresu – adrenaliny – co osłabia odporność. Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo
co bierze putin na odpornosc