Intymnie. Rozmowy nie tylko o miłości odpowiada na wiele pytań dotyczących uczuć, intymności, seksualności.. Nawet tych najbardziej zaskakujących czy krępujących. Czytanie rozmowy tych dwóch ciekawych osobowości jest dużą przyjemnością, daje bowiem poczucie poznawania czegoś co fascynuje każdego.
Opis produktu. Album "Intymnie" zawiera piosenki Ryszarda Rynkowskiego w wersji koncertowej. Rejestracji dokonano podczas występów artysty 1 i 2 października 2001 roku w warszawskim Teatrze Buffo. Rynkowskiemu każdorazowo towarzyszyło wówczas na scenie ponad 30 muzyków!
Jestem kierowcą tzw. "tira" Kompletnie nie rozumiem jak można być tak ograniczonym umysłowo, żeby za wszelką cenę pchać się przed większy pojazd, często
Słowo „intymnie” w słownikach zewnętrznych. Poniżej zostały umieszczone linki do zewnętrznych słowników, w których znaleziono materiały związane z terminem intymnie: » Stopniowanie wyrazu intymnie. » Wyrazy bliskoznaczne wyrazu intymnie. » Synonimy do wyrazu intymnie. » Stopniowanie wyrazu intymnie.
♀️ ♂️ Rodzinna rowerowa wycieczka ♂️ ♀️ To najtańsza wycieczka , a NAPRAWDĘ warto na nią pojechać , poznać ludzi z wioski , ich życie ,
7.8K views, 182 likes, 149 loves, 36 comments, 51 shares, Facebook Watch Videos from Michał Łangowski - Pomiędzy Ciszą a ciszą: Piosenka "Intymnie", z płyty "Michał Łangowski - Z niebieskim kolegą"
. Rynek pracy wciąż potrzebuje zawodowych kierowców tirów. Nie maleje również zainteresowanie tego typu wakatami, mimo tego, iż praca jako ta nie należy do łatwych i wiąże się z byciem w ciągłej podróży (krajowej lub zagranicznej). O wszystkim, co potrzebne do pracy jako kierowca tira warto wiedzieć przed podjęciem decyzji o wykonywaniu tego formalne do spełnieniaPrzede wszystkim, aby zostać kierowcą tira trzeba uzyskać prawo jazdy kategorii C / C+E oraz zdobyć świadectwo kwalifikacji zawodowej dla kierowców. Ponadto należy posiadać orzeczenie lekarskie (wydawane na podstawie art. 39j ustawy o transporcie drogowym) oraz orzeczenie psychologiczne (wydawane na podstawie art. 39k ustawy o transporcie drogowym). Zarówno uzyskanie prawa jazdy w wymaganej kategorii, jak i świadectwa kwalifikacji zawodowej wiąże się z ukończeniem określonych na prawo jazdy kategorii C / C+E, C1+E składa się jedynie z części praktycznej i zdaje się go w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Należy jednak podkreślić, że dopiero po ukończeniu specjalistycznego kursu Kwalifikacji Zawodowej, kończącego się państwowym egzaminem w formie pisemnej, uzyskuje się prawo do zawodowego transportu rzeczy i/lub osób. Ponadto co 5 lat będzie trzeba odbyć tak zwane szkolenie zawodowe - rodzaje kursówIstnieje kilka rodzajów kursów Kwalifikacji Zawodowej, których wybór zależy od posiadanych uprawnień. Są to nasypujące kursy kwalifikacji:- wstępnej - dla kierowców, którzy ukończyli 18 rok życia i posiadają prawo jazdy kategorii C / C+E;- wstępnej przyspieszonej - dla kierowców, którzy ukończyli 21 rok życia i mają prawo jazdy kategorii C / C+E;- wstępnej uzupełniającej - dla kierowców, którzy nie ukończyli 21 roku życia, posiadają uprawnienia do przewozu osób i chcą zdobyć uprawnienia do przewozu rzeczy;- wstępnej uzupełniającej przyspieszonej - dla kierowców, którzy ukończyli 21 lat, posiadają uprawnienia do przewozu osób i chcą uzyskać uprawnienia do przewozu tira - predyspozycje zawodoweBez wątpienia nie dla każdego praca kierowcy tira będzie odpowiednia. Nie wystarczy fakt, że lubi się jeździć samochodem. Trzeba mieć świadomość, że będzie się ciągle w trasie z dala od rodziny, a samochód będzie naszym "drugim domem". Jest to więc zawód dobry dla osób wykazujących się dużą odpornością psychiczną i przyzwyczajonych do samotności. Poza tym praca ta wiąże się z ryzykiem wystąpienia problemów zdrowotnych - np. z aparatem ruchu, kręgosłupem, zaburzeniami trawienia.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2019-05-28 18:25:40 drobinkadrobinka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-05-28 Posty: 2 Temat: Związek z kierowca dziewczyny. Zapewne nie jedna z Was była/jest/być może będzie w związku z kierowcą ciężarówki. Pisze tutaj ze względu na to ze zwyczajnie nie mam z kim porozmawiać. Mój facet wybrał ten zawód ze względów zarobkowych. Oboje jesteśmy młodzi. Ma 24 lata, lubi jezdzic wiec postanowił połączyć to ze swoim zawodem. Zgodziłam się, bo przez ten ostatni rok muszę pozostać tutaj ze względu na swój zawód, potem planujemy się wyprowadzić do większego miasta. Kochane kobietki..Problem polega na mojej nieustępliwej tęsknocie. Tęsknie i czekam przez cały tydzień, aż wróci do domu na weekend. Nie mam pomysłu czym się zająć żeby zleciał mi czas.. Cierpię z tęsknoty, i zabija mnie smutek. Do tego dochodzą obawy czy wróci cały i zdrowy, a najbardziej boje tego ze się zmieni i za jakiś czas nie będzie potrafił sobie znaleźć miejsca w domu.. Przy mnie, zawsze kiedy spędzaliśmy dużo czasu razem.. czy jest jakiś sposób na nieustającą tęsknotę? Pozdrawiam cieplutko wszystkie kobietki czekające na swoich kierowców w domku. 2 Odpowiedź przez chomik9911 2019-05-28 18:31:32 chomik9911 Redaktor Działu Miłość, Rodzina, Małżeństwo Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-10 Posty: 2,809 Wiek: 31 Odp: Związek z kierowca tira. Nie jestem żoną tirowca, ale bardzo Ci współczuję, bo potrafię wyobrazić sobie Twoją tęsknotę i obawę o zdrowie bliskiej osoby czy o przyszłość. Nie martw się na zapas o to czy się zmieni czy nie, bo to może dotknąć każdego, w każdej grupie zawodowej. Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak zacząć w tyg żyć swoim życiem. Po pracy spotkania z przyjaciółmi, może jakiś basen, sport , kino. Rób co tylko lubisz i chcesz, nie zamykaj się w domu ze swoimi myślami , bo będzie coraz gorzej. Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język - po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili. 3 Odpowiedź przez McMiodek 2019-05-28 19:48:41 McMiodek Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-25 Posty: 3,923 Odp: Związek z kierowca tira. Ja jestem żoną kierowcy Też znam te uczucia strachu o życie kochanej osoby i tęsknotę, ale nad nimi można zapanować. Wystarczy skupić się na swoich zainteresowaniach i...zaufać chłopakowi. Mój mąż się zmienił. Ale na plus- nauczył się rozmawiać, bo w trasie za bardzo wykłócać się nie da Docenił, że miał do kogo wracać, zobaczył że wszędzie dobrze ale w domu najlepiej. Do dzieci ma więcej cierpliwości i wyrozumiałości. O tym, jak ceni domowe jedzenie nawet nie wspomnę Ja mu co prawda robiłam jedzenie do słoików, ale jednak świeża zupa, różnorodne dania zyskały w jego oczach Powtarzam Ci jego słowa. Aktualnie mąż ma pracę w zawodzie, ale codziennie jest w domu. Ale i tak dzwoni w ciągu dnia, żeby sobie uciąć ze mną pogawędkę Już mu ten nawyk wszedł w krew Co Ci mogę doradzić, to chyba tylko to, żebyś znalazła sobie jakieś absorbujące zajęcie, coś, co zawsze chciałaś spróbować zrobić. Staraj się myśleć pogodnie, nie nakręcaj się na jakieś głupie myśli. Nie ulegaj stereotypom i niesprawiedliwym opiniom o ludziach w tym zawodzie. Prawdą jest też to, że nie każdy nadaje się do takiego związku. Warto się samej sobie przyjrzeć. - Dokąd idziesz?- Nie wiem- odpowiedział Włóczykij . Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy. 4 Odpowiedź przez themusik 2019-05-29 00:19:21 themusik Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-04 Posty: 481 Odp: Związek z kierowca tego związku nic nie bedzie... takie związki na odległość się rozpadają bo nie ma w nich czasem po prostu facet się zmieni i bedzie coraz potem dojdą kłótnie i cie jest zazwyczaj. Nie wiem czy tak bedzie u ciebie. 5 Odpowiedź przez Marata 2019-05-29 06:50:39 Marata Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-19 Posty: 1,474 Odp: Związek z kierowca jestem żoną kierowcy tira, ale mój mąż przez prawie 10 lat zjawiał się w domu tylko co drugi/trzeci było łatwo na początku. Pomogły moje zainteresowania i sport. Wykorzystywałam czas na rozwijanie siebie. Kursy, siłownia, basen, rower, dobre książki i dobre towarzystwo. Ach i pracoholizm. W weekendy, gdy zjeżdżał był czas tylko dla nas. W resztę dni, czas tylko dla mnie a z czasem dla naszej powiększającej się rodziny. 6 Odpowiedź przez chomik9911 2019-05-29 11:27:34 chomik9911 Redaktor Działu Miłość, Rodzina, Małżeństwo Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-10 Posty: 2,809 Wiek: 31 Odp: Związek z kierowca tira. themusik napisał/a:Z tego związku nic nie bedzie... takie związki na odległość się rozpadają bo nie ma w nich czasem po prostu facet się zmieni i bedzie coraz potem dojdą kłótnie i cie jest zazwyczaj. Nie wiem czy tak bedzie u związki nie na odległość się nie rozpadają? Wszystkie związki, które są codziennie ze sobą budują super więzi? nie. Nie można mówić za pewnik, że facet się zmieni i zostawi. Nawet nie znasz Autorki. Bzdury. To od nas zależy jakość związku. A Autorka nie mówi , że będą żyć na odległość do końca życia. Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język - po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili. 7 Odpowiedź przez Lalka1 2019-05-29 12:51:10 Lalka1 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-03-20 Posty: 32 Odp: Związek z kierowca tira. themusik napisał/a:Z tego związku nic nie bedzie... takie związki na odległość się rozpadają bo nie ma w nich czasem po prostu facet się zmieni i bedzie coraz potem dojdą kłótnie i cie jest zazwyczaj. Nie wiem czy tak bedzie u ciebie.'Nie prawda. Jestem żoną kierowcy"TIRa" Jest ciężko dla obu stron, ale jeśli się kocha to WSZYSTKO można ogarnąć. 8 Odpowiedź przez Anulka1987 2019-05-29 13:10:05 Anulka1987 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-27 Posty: 202 Odp: Związek z kierowca nie jestem żoną kierowcy TIRA,ale od 6 lat jestem dyspozytorką na międzynarodówce wiec znam kierowców od tej strony,że rozmawiam z nimi codziennie , układam prace itp, zdarzają się wspólne imprezy i szczerze mówiąc mam jak najlepsze o nich zdanie. Kierowca TIRA to mega ciężki kawałek chleba, to nei tylko prowadzenie auta ,ale i szereg zadań odpowiedzialnych , no mówiąc krótko trzeba mieć łeb na karku .Mając na co dzień orkę doceniają dom i żonę do której mogą wracać. Mają poważne podejście do życia , pieniądza i swojej rodziny jak mało kto więc wydaje mi się ,że dobrze trafiłąś. Doceniajcie te dni kiedy jesteście razem <3 Co do wypadków, to dużemu nic sie nie stanie. Przez 6 lat oprócz urwanego lusterka nie kojarzę wypadków, czasem opona wystrzeli i na tym koniec. Serwis tirów jest na każdym rogu Także życzę powodzenia , na pewno wszystko jest do zrobienia jak dwie strony chcą Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-02-10 14:30:05 raszewska Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-10 Posty: 7 Temat: Moje życie z kierowcą tiracześć mam męża tirowca i jest mi bardzo ciężko tym bardziej że kilko krotnie mnie oszukał znalazłam rożne numery tele rożne sieci porno zrobiłam dwa razy awanturę za trzecim zażądałam rozwodu ale stwierdził że sie zmieni że więcej to się nie powtórzy na dzień dzisiejszy jest tak że kolejny tydzien nie gadamy ze sobą wiem że coś jest nie tak że mnie okłamuję odalilismy się w łóżku jest tak albo ciągle zmęczony albo zrobi to na odczepnego chciałabym czegoś nowego w współżyciu ale mąż twierdzi ze nie chce że jestem głupia proszę powiecie mi co mam robić 2 Odpowiedź przez zbyszek8791 2014-02-10 23:24:26 zbyszek8791 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-10 Posty: 6 Odp: Moje życie z kierowcą tira Jestem kierowca tak jak twoj rpoblemy sa bardzo trudne do rozwiazania,nie chce zebys brala wszystko co napisze bezposrednio do maja bardzo trudne zycie i ciezko byc im dobrymi mezami,spedzamy duzo czasu w kabinie samotni z dala od rodziny i ukochanej zony,dzieci w ciaglym stresie i z myslami co porabiam tutaj w tej balszanej dla zabicia czasu ogladamy takie filmy,dla rozladowania napiecia,lecz nie jest rownoznaczne ze do domu a tu zamiast odpoczac zalewa nas nagle fala problemow,bo jestesmy tylko na chwile,nie starcza czasu na maly problem urasta do skali konfliktu,ktory ciezko wsiada taki kierowca w kabine zamiast byc wypoczetym i spedzac czas milo z zona i dziecmi wyjezdzamy z bagazem problemow i brakiem poczucia ze nas ktos jeszcze kocha i potrzebuje do czegokolwiek,nie potrafimy z tym sobie poradzic i przy okazji ktore czesto sie zdazaja trasie odstresowujemy pijac alkohol i bawiac sie jak sie tylko moze nastawienie do meze i spokojnie mu mow ze jest wspanialym mezczyzna,ze doceniasz jego poswiecenie i trud jaki podejmuje zeby wyzywic rodzine,zapros go na jakies balety,zabaw sie z nim jak by to byla wsza pierwsza randka,napewno sie ulozy Za nim popelnisz blad,zastanow sie czy bedziez tego zalowal,czy warto tak sie zachowac.... 3 Odpowiedź przez onazona 2014-02-11 00:06:10 onazona Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-23 Posty: 79 Odp: Moje życie z kierowcą tira zbyszek- czytając Twojego posta, aż mi się lżej zrobiło, ale jak zorientowałam się w Twojej historii, to jednak okazuje się, że rzeczywistośc bywa właśnie taka jaką ma chyba większość z nas- żon "tirowców" - Twoje małżeństwo się jednak rozpadło - czyli rozumiem, że żona nie zmieniła nastawienia - a Ty - próbowałeś?i co miałeś na mysli piszac "...i bawiąc się jak tylko się da..." 4 Odpowiedź przez raszewska 2014-02-11 14:10:48 raszewska Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-10 Posty: 7 Odp: Moje życie z kierowcą tirai co miałeś na mysli piszac "...i bawiąc się jak tylko się da..."Jak mam to zrobić skoro on ciągle mnie okłamuje ukrywa ciągle coś przede mną dziwnie sie zachowuje ciągle za myslony jest nie wiem jak mam juz do niego podchodzić wiecznie zmęczony jest jak wraca do domu i gdy chce sie kochać jak mam to wszystko tłumaczyć 5 Odpowiedź przez Basia38 2014-02-11 14:19:32 Basia38 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-11 Posty: 211 Odp: Moje życie z kierowcą tira zbyszek8791 napisał/a:Jestem kierowca tak jak twoj rpoblemy sa bardzo trudne do rozwiazania,nie chce zebys brala wszystko co napisze bezposrednio do maja bardzo trudne zycie i ciezko byc im dobrymi mezami,spedzamy duzo czasu w kabinie samotni z dala od rodziny i ukochanej zony,dzieci w ciaglym stresie i z myslami co porabiam tutaj w tej balszanej dla zabicia czasu ogladamy takie filmy,dla rozladowania napiecia,lecz nie jest rownoznaczne ze do domu a tu zamiast odpoczac zalewa nas nagle fala problemow,bo jestesmy tylko na chwile,nie starcza czasu na maly problem urasta do skali konfliktu,ktory ciezko wsiada taki kierowca w kabine zamiast byc wypoczetym i spedzac czas milo z zona i dziecmi wyjezdzamy z bagazem problemow i brakiem poczucia ze nas ktos jeszcze kocha i potrzebuje do czego kolwiek,nie potrafimy z tym sobie poradzic i przy okazji ktore czesto sie zdazaja trasie odstresowujemy pijac alkohol i bawiac sie jak sie tylko moze nastawienie do meze i spokojnie mu mow ze jest wspanialym mezczyzna,ze doceniasz jego poswiecenie i trud jaki podejmuje zeby wyzywic rodzine,zapros go na jakies balety,zabaw sie z nim jak by to byla wsza pierwsza randka,napewno sie ulozy czyli co to żona powinna zabawiać męża,bo on tak ciężko pracuje i po powrocie powinna skakać koło niego jak wokół jajka? No ja cie bardzo proszę. Żona pozostawiona sama w domu z całym "inwentarzem" problemami bez wsparcia męża także przechodzi trudne chwile.. ale czy to oznacza,ze ma z rozpaczy :isc na lewiznę" ? No nie!! Czy pomyslałeś co czuje pozostawiona w domu żona, której mąż dość swobodnie zachowuje się w stosunku do obcych kobiet, u którego znajduje"niewinne" filmy porno i dowody na niewierność? Ech Wiesz oboje powinni się starać o to, by pielęgnować swój związek- podstawa to szacunek i zaufanie? A czy oznaką szacunku do żony jest to,ze mąż lekceważy jej potrzeby, czy korzysta z usług obcej kobiety? Stopka jest mi niepotrzebna 6 Odpowiedź przez onazona 2014-02-11 15:30:10 onazona Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-23 Posty: 79 Odp: Moje życie z kierowcą tira wiecie co- z racji że mamy ten sam problem- męża tirowca - a trudno w sieci znależć fajne miejsce dla takich jak My - zalozylam tu na forum net kafejkę - zapraszam:)nie wiem czy zaglądacie do tej kawiarnianej części forum więc - w razie co- podaję linka:) napisania:) 7 Odpowiedź przez arturo11111 2014-10-02 02:21:08 arturo11111 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-02 Posty: 1 Odp: Moje życie z kierowcą tiraZbychu kolego co ty wypisujesz. Strasznie się żalisz a to co napisałeś to połowa prawdy a druga połowa to użalanie się nad sobą bracie. Zgadzam sie tutaj z Basią w ponad 100%. Kolego ja też jezdze ciężarówką głównie 4/1, 2 razy w roku lecimy w 4 auta na syberie i wiesz jakos ja nie czuje potrzeby ogladania pornusów i zachlewania mordy na pompach, moze za krótko jezdze dopiero 6 lat. Prawdą jest, że dużo kierowców kożysta z usług dziewczyn, pauza 24 chlanie, 45 to już w ogóle zjeżdżasz w piątek i do niedzieli wóda sie leje a poźniej tłuką sie po mordach. Widziałem dużo razy takie rzeczy, ale kolego nie opowiadaj, że kierowca to jest taki bardzo skrzywdzony przez życie i naraża sie na śmierć dlatego żeby rodzine utrzymać. Nie chcesz nie jeździj jak tak bardzo cierpi na tym twoja rodzina. Pomyśl czasem, tak jak Basia napisala o tej kobiecie w domu z dziećmi bo tak naprawde to ty jesteś w trasie i sie "martwisz" a kobieta w tym samym czasie musi męczyć sie z problemami dzieci, zrobić zakupy, u mnie w domu musi jeszcze narąbać drewna rozpalić w piecu odśnieżyć podwórko a latem kosić trawe, i wiesz co kolego ja wiem że jest jej ciężko z tym wszystkim i nie użalam się nad sobą bo ja musze zarobić bo ja siedze w budzie szczam na koło i jest mi ciężko. Mój ciężar w porównaniu do jej to jest kolego pikuś. Podsumowując to weź sie chłopie zastanów przemyśl kilka spraw, nie użalaj się nad sobą i nie rób nam złej opinii bo to że ty musisz walić gruche do pornusa, bo nie możesz powstrzymac swojego popędu seksualnego a na dodatek bawisz sie na wszystkie możliwe sposoby to nie znaczy że wszyscy kierowcy robią tak jak Ty. Pozdrawiam i szerokości dla Ciebie mąż i ojciec 2 dzieci. Tirowiec Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
życie z kierowcą tira... - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 10 ] 1 2015-10-08 20:55:55 mamaaa25-90 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 16 Temat: życie z kierowcą tira...Witam,jestem tu sobie konto,bo potrzebuję się po prostu wygadać,może ktoś zrozumie,doradzi...Od sześciu lat jestem z kierowcą tira,mamy dwójkę super po 3-4 tygodnie nie ma,jestem z dziećmi przyjeżdża nigdy nie jest dogadujemy się,nie potrafimy ze sobą rozmawiać i spędzać że łączą nas tylko ufam było dobrze pomimo tego że jeżdził,ale ponad 1,5 roku temu wszystko się zawaliło...Nie wiem już sama czy jest to naprawiać,czy warto czy chcę...Jestem jakaś taka bardzo obojętna, wiem czego chcieć od życia. 2 Odpowiedź przez theMarlena 2015-10-08 21:17:50 theMarlena Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 30 Odp: życie z kierowcą tira...Witaj! myśle ze w malym stopniu wiem co czujesz...spotykalam sie z facetem ktory byl miedzynarodowym kierowca tira,niestety alboo bardziej stety nie wyobrazam sobie takiego zycia !potrafil wyjezdzac na 3-4tyg wracac na 2 dni w najlepszym przypadku i szczerze uklony dla kobiet ktore potrafia zyc w taim zwiazku,czy po tym 1,5roku wydarzylo sie cos przez co przestalas mu ufac? 3 Odpowiedź przez GabrielaKlym 2015-10-08 22:38:56 GabrielaKlym Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-16 Posty: 1,001 Odp: życie z kierowcą tira... Zacznijcie ze sobą rozmawiać. gdykochamy 4 Odpowiedź przez mamaaa25-90 2015-10-10 22:16:21 mamaaa25-90 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 16 Odp: życie z kierowcą tira...theMarlena napisał/a:Witaj! myśle ze w malym stopniu wiem co czujesz...spotykalam sie z facetem ktory byl miedzynarodowym kierowca tira,niestety alboo bardziej stety nie wyobrazam sobie takiego zycia !potrafil wyjezdzac na 3-4tyg wracac na 2 dni w najlepszym przypadku i szczerze uklony dla kobiet ktore potrafia zyc w taim zwiazku,czy po tym 1,5roku wydarzylo sie cos przez co przestalas mu ufac? 5 Odpowiedź przez mamaaa25-90 2015-10-10 22:21:23 mamaaa25-90 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 16 Odp: życie z kierowcą tira... poprzedniej pracy zaprzyjażnił się z takim jednym...wyśmienicie nauczył go korzystania z internetu bez pozostawiania po sobie sie stało że żona tamtego dorwała jego laptopa z historią której nie zdążył wykasować,okazało się że obaj mają profile randkowe,szukają jednorazowych przygód,seksu bez mnie wierzę(albo nie chcę wierzyć) w to że mój mąż byłby w stanie iść na spotkanie z taką z internetu,ale samo to że pisał,że oglądał...Co więcej myślę że ciągle jego profil(e)są aktywne. 6 Odpowiedź przez mamaaa25-90 2015-10-10 22:44:37 mamaaa25-90 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 16 Odp: życie z kierowcą tira...Zacznijcie ze sobą rozmawiać...mając dwójkę szkarabów nie mamy tematów do rozmów. 7 Odpowiedź przez mamaaa25-90 2015-10-10 22:50:42 mamaaa25-90 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-08 Posty: 16 Odp: życie z kierowcą tira...To nie ma dziś po sześciu dniach w domu wyjechał na 4 płakał za nim nasz starszak,a ja razem z nim....Mąż dzwoni i pyta czemu nasz synuś płakal a ja od razu wybucham:jak to czemu,w domu sześć dni,mały do 15"w przedszkolu co on z Ciebie miał?Gonisz za kasa a resztę masz tak liczy się z uczuciami moimi i dzieci,nie potrafi z chłopakami czasu spędzać,nasz starszak całe lato(mąz był w domu coprawda 2-3 razy)nie doprosił się z nim grania w mam biegać za piłką?Do domu wraca na tydzień a nie na dwa bo kasa lepsza,a dzieci?A ja?Nie mam jak go nie ma. 8 Odpowiedź przez GabrielaKlym 2015-10-11 00:02:56 GabrielaKlym Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-16 Posty: 1,001 Odp: życie z kierowcą tira... Widzisz - mąż nie wiedział o co chodzi, ty zamiast usiąść i powiedzieć "mamy dość tych twoich wyjazdów, ciężko jest itd." to wybuchasz. Serio naucz się rozmawiać i mówić o swoich oczekiwaniach i potrzebach. Skąd on ma wiedzieć o czym myślisz? gdykochamy 9 Odpowiedź przez Cayenne81 2015-10-11 09:07:43 Cayenne81 Bardzo Wnikliwa Obserwatorka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-10 Posty: 16,311 Odp: życie z kierowcą tira... GabrielaKlym napisał/a:Widzisz - mąż nie wiedział o co chodzi, ty zamiast usiąść i powiedzieć "mamy dość tych twoich wyjazdów, ciężko jest itd." to wybuchasz. Serio naucz się rozmawiać i mówić o swoich oczekiwaniach i potrzebach. Skąd on ma wiedzieć o czym myślisz? że Ci ciężko,sama mam męża przez 7 dni w miesiącu,bywają dni że mam dosyć takiej możesz mówić że się z Waszymi uczuciami nie liczy,on to robi poniekąd dla szczerą rozmową i to nie jedną nic nie osiągniecie oprócz obwiniania się. 10 Odpowiedź przez smallangel 2015-10-11 10:20:09 smallangel Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-25 Posty: 836 Wiek: 35 Odp: życie z kierowcą tira... Waszego małżeństwa już nie ma. Nie wierzę w jakąkolwiek zmianę nawet po to bliskość - u Was jest nie się żyć bez kłótnie. Nieporozumienia, Twojego Męża wyjazd do najlepsza z możliwych rzeczy - tam jest sam, bez krzyku, awantur, zrzędzenia, pomogłaby Jego zmiana pracy - ale i tak ona nie gwarantuje tego, że uda Wam się Was zarobione na TIR-ach fajna sprawa - ale jak dla mnie żaden pieniądz nie jest wart małżeństwa. Czy Ty gdzieś pracujesz? Posty [ 10 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Odpowiedzi Sprawa wygląda tak, że w pierwszej kolejności musisz posiadać prawo jazdy Kat. B, potem zdajesz na Kat. C (ważna uwaga: Nie liczy się wiek- po prostu musisz mieć 18-stke). Nastepnie idziesz na C+E - tutaj oczywiście wymagane jest posiadanie prawa jazdy Kat. C i badan lekarskich. Po tym wszystkim musisz oczywiście jeszczę przejść badania psychotechniczne oraz kurs na przewóz rzeczy. początek tak jak opisał OBCOKRAJOWIEC, po zrobieniu C + E musisz zrobić kwalifikację wstępną - tu masz wszystko opisane : [LINK] Później tylko szukać pracodawcy... Kinga ;* odpowiedział(a) o 23:40 po prostu potrzebujesz tylko prawa jazdy na tego typu pojazdy :) Uważasz, że ktoś się myli? lub
życie z kierowcą tira intymnie